Dziś naszym gościem będzie prezydent Republiki Zapytaj Gajusz. Pan prezydent ma urodziny i mija pół jego kadencji. Porozmawiam z nim m.in. o jego prezydenturze.
Ma pan urodziny. Jak się pan czuje mając 17 lat?
Całkiem dobrze .Myślę, że w życiu wiele osiągnąłem, poszedłem dobrą drogą i nie żałuję niczego oprócz kilku spraw. Wiele sytuacji mnie w życiu nauczyło. Mam nadzieję, że osiągnę jeszcze więcej, spotkam wielu ciekawych ludzi i osiągnę to, co chcę osiągnąć.
Mija połowa pańskiej kadencji prezydenckiej. Jak pan ocenia ten okres?
Ten okres nie był łatwy jak wszyscy wiecie, ale udało nam się. Wprowadziłem wiele nowości, np. medale i stany wyjątkowe, które pozwoliły na uniknięcie fali kryzysu, która przechodziła przez naszą Republikę. Tak, największym sukcesem mojej kadencji było i chyba będzie unormowanie sytuacji w naszym klubie. Oczywiście wiele zawdzięczam również rządowi, z którym pracowaliśmy. Co prawda na "emigracji", ale jednak. Nawiązujemy również powoli kontakty z innymi mikronacjami, będziemy mogli dzielić się doświadczeniem i wymieniać poglądy na różne tematy.
Czy ma pan jakieś plany na drugą połowę kadencji?
Oczywiście, wszystkiego zrobić się nie dało w pierwszej połowie. Myślę nad tym, aby nawiązać kontakty z coraz większą ilością mikronacji. Powinniśmy wreszcie zaistnieć i wzbudzić zainteresowanie nie tylko kilkunastu osób. Jak wiecie nie jestem prezydentem wielkich reform, wolę najpierw zmienić i udoskonalić naszą Republikę kulturalnie i obyczajowo, a pracę nad gospodarką i pozostałymi elementami zostawić rządowi, który sobie świetnie z tym radzi.
Czy nie tęskni pan za Partią Sprawiedliwych?
Zawsze tęskni się za czymś, co stworzyło się razem z pomocą kilku wspaniałych ludzi, prawda?
Czy będzie pan ubiegać się o reelekcję?
Tak, będę. Nasza Republika potrzebuje kontynuowania polityki, którą zacząłem. Zapewne wiele osób może ją kontynuować równie dobrze, jednak chcę dokończyć to co zacząłem i myślę że Zapytaj widząc moje starania, pozwoli raz jeszcze usiąść mojej skromnej osobie na fotelu prezydenta. Czy tak się stanie, nie wiem. Decyzja należy już do was :)
Mija setna rocznica I Wojny Światowej. Jakie ma pan o niej zdanie?
I wojna światowa jak każda inna, przyniosła wiele niepotrzebnych strat. Jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju konfliktów, zarówno tych na większą skalę jak i na mniejszą, bo czasami dzieje się tak, że z małej chmury robi wielki deszcz. W setną rocznicę wybuchu I wojny światowej stajemy u progu kolejnego konfliktu. Oby nie doprowadził on do najgorszego posunięcia, bo przecież wiemy jakie mogą być tego skutki...
Dziękuję :)
Również dziękuję :)
pawel077
24 .07.2014
0 komentarze:
Prześlij komentarz