sobota, 11 października 2014

INAUGURACJA PREZYDENTA

10.10.2014 prezydent Gajusz został zaprzysiężony na Prezydenta Republiki Zapytaj. Jest to jego II kadencja. Prezydent po zaprzysiężeniu wygłosił orędzie:

Moi drodzy,
to już kolejny raz, gdy obejmuję fotel prezydencki. Moje zwycięstwo w wyborach było historyczne, więc mam nadzieję, że ta moja II kadencja również będzie historyczna. Mam nadzieję, iż znajdę z wami wspólny język i nasza praca będzie się dobrze układać. A przed nami dużo wyzwań i trudny czas. Nadal musimy rozbudować naszą Republikę, aby przynosiła jeszcze lepsze skutki i zachęciła do wejścia w nasze szeregi coraz to większą liczbę nowych użytkowników. Pokolenie, które zakładało nasze państwo dochodzi do momentu, kiedy należy się zatrzymać i powiedzieć “[...] A chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem”. Słowa te należy odnieść w tym przypadku do naszej kariery w tym miejscu. Za rok niektórzy z nas (m.in. ja) będą zdawać maturę, więc czasu będzie coraz mniej. Przykładem może być zabawny, który właśnie z tego powodu odszedł z Republiki. Kto wówczas zajmie najbardziej odpowiedzialne stanowiska? Kto stanie na czele naszego e-państwa, rządu? Talentów należy szukać już teraz i uzmysłowić, że warto zrelaksować się właśnie w ten sposób - rozwijać swoje umiejętności polityczne oraz sztukę dowodzenia i podejmowania trudnych decyzji. Nie chcemy przecież, żeby dzieło, które istnieje już tyle lat, nagle upadło. Najwyższy czas, moi drodzy, zająć się na serio promocją naszej Republiki i szukać nowych osobowości, które zastąpią nas już za rok. Czy mamy dopuścić do tego, aby za niecały rok w opisie klubu sejmu widniał podobny napis, jak ten na wzgórzu Kolonos: “Przechodniu, powiedz Republice, że byliśmy tutaj posłuszni jej prawom”?
A więc co ja, jako Prezydent, mogę zrobić w tej kwestii? Lubię podejmować się zadań trudnych, nietypowych, ale realnych. Więc najwyższy czas poważnie podyskutować nad Akademią, własną armią i… sportem. Moi drodzy, korzystając z zasad demokracji, będę chciał przeprowadzić referendum, zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki w tych sprawach. Postaram się mniej więcej powiedzieć, jak będą wyglądać te instytucje. Po pierwsze, Akademia. Niektórzy zapewne pamiętają jej pierwotne założenia. Akademia nie byłaby instytucją obowiązkową. Tytuły, które można by było zdobyć (magister, doktor, profesor) i kierunki, które można by było ukończyć organizowane byłyby tylko dla satysfakcji no i oczywiście otwierałyby możliwość wykładania na naszej uczelni. Po drugie, armia. Nasze wojsko zostałoby podzielone na kilka jednostek (zależy, ile osób zdeklarowałoby chęć uczestnictwa w tej zabawie). Oprócz funkcji reprezentacyjnej, czyli obecności na ważnych uroczystościach państwowych, rywalizowaliby między sobą o to, która grupa jest lepsza. W miesiącu odbywałyby się dwie lub maksymalnie trzy rozgrywki pomiędzy drużynami. Obecnie jest wiele gier internetowych, w które można grać na dwóch lub więcej graczy przez internet. Drużyna, która wygrałaby dane starcie (uwierzytelnione przez screena), otrzymywałaby specjalną gwiazdkę. Im ich jest więcej, tym lepiej. Tutaj również powstałyby nowe stanowiska wojskowe, jednak nie będziemy odwzorowywać ich z rzeczywistości, wymyślimy własne. Po trzecie, sport. Można byłoby stworzyć własne drużyny sportowe na tych samych zasadach, co wojsko. Odbywałyby się mistrzostwa Zapytaj w piłce nożnej, a jeśli ludzie byliby chętni na inne sporty, również istniałaby taka możliwość. Mielibyśmy własny puchar, własne kluby i własną ligę. Po czwarte, nie zapomnijmy o polityce! Należy prowadzić też dużą kampanię reklamową, która zachęci i przekona innych, aby zakładali własne partie i udzielali się w naszej wspaniałej Republice. I wreszcie po piąte i ostastnie, postaram się stworzyć własną mapę, nakreślimy nasze granice, państwo podzielimy na odpowiednie jednostki podziału administracyjnego, powstanie nasza stolica i nowe miasta. Po co? Czas tutaj spędzony ma być dla nas przyjemnością, a więc postaram się go umilić w ten właśnie sposób. Dodatkowo nasze e-państwo będzie się rozwijać i zachęcać innych. Jednak jak już wcześniej wspomniałem - chcę poznać waszą odpowiedź poprzez referendum.
Te wszystkie wyżej wymienione plany są realne, to nie ma wątpliwości. Tymczasem by je zrealizować, potrzeba chęci i współpracy. Wierzę, że pomożecie mi napisać zupełnie nowy, inny od wszystkich, rozdział Republiki. Dziękuję.

10.10.2014

0 komentarze:

Prześlij komentarz