 |
| OFICJALNY PLAKAT WYBORÓW PREZYDENCKICH W DNIU 26.04.2014 R. |
 |
| pawel077 |
Redaktor: Jest pan kandydatem SRC na prezydenta. Pańska partia na sztandarach wywiesiła jak socjalizm gospodarczy, konserwatyzm i tradycja. Będzie pan się trzymał tej koncepcji?.
Pawel077: Tak. To moim zdaniem jest bardzo dobra koncepcja i dobre zestawienie poglądów. SRC łączy w sobie elementy wrażliwości, sprawiedliwości i równości społecznej z elementami tradycji, i historii całego naszego państwa.
Redaktor: Najważniejszy cel jako prezydent?
Pawel077: Jak samo hasło wskazuje - "Silny prezydent na trudne czasy", chciałbym rozwinąć nasz Sejm, promować go i łagodzić te liczne konflikty.
Redaktor: Mówił pan, że chce pan zmian systemowych w gospodarce Będą to radykalne, czy taktyczne decyzje?
Pawel077: To będą raczej zdecydowane działania, które pozwolą połączyć zasady wolnego rynku z dobrą polityką socjalną. Chcemy ułatwić działalność prywatnych przedsiębiorstw, tworzyć nowe miejsca dla przyszłych pracowników, a także zapewnić godną pracę obywatelom, którzy przez dłuższy czas nie mogą jej znaleźć. Warto wspomnieć, że obecne procedury są zbyt skomplikowane i często się zmieniają, a to poważny błąd. Samo SRC planuje trochę polepszyć swój program gospodarczy.
Redaktor: Dziękuję.
Pawel077: Dziękuję.
 |
___________________________________________________________________
 |
| zabawny16 |
Redaktor: Jest pan kandydatem prsd na prezydenta. Pańska partia na sztandarach wywiesiła jak socjalizm gospodarczy, liberalizm obyczajowy czy hasła komunistyczne. Będzie pan się trzymał tej koncepcji?.
zabawny16: Polski Ruch Socjaldemokratów to można wielka rodzina lewicy i centrum, ja należę do rodziny centrum i nasz program gospodarczy to nie tylko socjalizm, proszę zajrzeć na stronę naszej partii. Ja osobiście będę się trzymał koncepcji socjalliberalizmu w gospodarce i konserwatywnego liberalizmu w sprawach obyczajowych.
Redaktor: Najważniejszy cel jako prezydent?
zabawny16: Stworzenie bezpiecznego Zapytaj.
Redaktor: Partia ogłasza, że chce zmian systemowych w gospodarce Będą to radykalne, czy taktyczne decyzje?
zabawny16:Taktyczne systemowe, chcemy reformować a nie niszczyć wszystkiego.
Redaktor: Dziękuję.
zabawny16:Dziękuję bardzo.
 |
| Gajusz |
Redaktor: Jest pan Ministrem Spraw Wewnętrznych. Czy ma pan jakieś cele, do których chciałby pan dążyć po wygranych wyborach prezydenckich, które byłyby ściśle związane z obejmowanym przez pana stanowiskiem?
Gajusz: Jakby inaczej! Stanowisko prezydenta wiąże się z podejmowaniem poważnych decyzji dotyczących naszego klubu. Niestety nie ustąpię, nie zmienię kierunku moich działań i (jeśli zostanę prezydentem) będę dążył do rozpowszechnienia naszego klubu. Jesteśmy na dobrej drodze. Dzięki moim działaniom dołączyło do nas kilka osób. I nie są to osoby, jak mówi opozycja, z kategorii "Polityka i Rząd", a nieznane nam osoby, które mają duże pojęcie o polityce, wiedzą o czym mówią. Jeśli doszedłem do tego, że jest już z nami kilka nowych osób, to dlaczego mam zrezygnować z tej drogi, skoro przynosi ona dobre skutki? To jeszcze nic! Kiedy zostanę prezydentem, szykuję szereg niespodzianek, które mile zaskoczą każdego. Także nie zastanawiajcie się dłużej - głosujcie na mnie!
Nie wolno również zapomnieć o sprawach gospodarczych. Bez względu na to, która partia wygra wybory parlamentarne, będę odnosił się do niej z szacunkiem. A reformy, które przegłosują podpiszę, jeśli nie będą złe dla naszego kraju.
Trzecią sprawą jest dialog, który promuję. To bardzo ważne, by zapoznać się ze zdaniem innych przy podejmowaniu ważnych decyzji. Każdy ma prawo wypowiedzenia się na dany temat, a ja będę nadzwyczaj z tego korzystał.
Redaktor: Spośród wielu kandydatów mamy tak szeroki zakres swoich poglądów, że trudno zliczyć bariery i ich skrajności. Dlatego chciałbym się pana zapytać, czy stawia pan na skrajne decyzje, czy też jest pan za polityką letniej wody w kranie?
Gajusz: Panie redaktorze, stanowisko prezydenta nie jest błahostką i trzeba się z tym liczyć. Szczególnie w tak trudnym czasie, w którym każdy walczy ze sobą. Trzeba nad tym zapanować. A żeby to zrobić, trzeba mieć plan. W związku z tym proponuję niejako "odświeżyć" naszą instytucję - sąd. Na stanowisku sędziego trzeba posadzić osobę, która nie jest posłem. Owszem, powinna znać bieżącą sytuację. Tym trzeba się zająć, by zaprzestać tym bezdennym konfliktom, które pogrążają nasz klub. Ogólnie rzecz biorąc, będę zajmował więcej sprawami wewnętrznymi, bo tego wymaga obecna sytuacja.
Redaktor: Tworząc PS na sztandarach widniały takie hasła jak konserwatyzm, tradycja i rodzina. Czy nadal się pan z nimi utożsamia?
Gajusz: Oczywiście. Te hasła są dla mnie najważniejsze i to z nimi PS pójdzie do kolejnych wyborów. Niedawno, gdy napisałem na naszym plakacie "normalna rodzina", nie każdy wiedział o co tak naprawdę chodzi. Używając tego zwrotu, kierowałem się socjologią i definicją z tej właśnie dziedziny. Niestety nie wszyscy mieli z nią styczność i nie wszyscy rozumieją, co to oznacza. Dlatego zanim znowu ktoś będzie zarzucał mi różne rzeczy, radzę przemyśleć zarzuty. Każde moje słowo jest przemyślane i nie zawsze oznacza to, co większość ma na myśli.
Redaktor: Dziękuję.
Gajusz: Również serdecznie dziękuję i raz jeszcze zachęcam do głosowania na moją osobę! Nie tylko prawicę, ale też lewicę. Teraz wybór należy do was. Julio Cortazar w powieści "Gra w klasy" napisał: "Sam fakt zastanawiania się nad wyborem wykrzywia i zaciemnia to, co wybieramy." Drodzy użytkownicy, nie zastanawiajcie się, wybierzcie mnie, a sprostam waszym oczekiwaniom!
Gajusz: Jakby inaczej! Stanowisko prezydenta wiąże się z podejmowaniem poważnych decyzji dotyczących naszego klubu. Niestety nie ustąpię, nie zmienię kierunku moich działań i (jeśli zostanę prezydentem) będę dążył do rozpowszechnienia naszego klubu. Jesteśmy na dobrej drodze. Dzięki moim działaniom dołączyło do nas kilka osób. I nie są to osoby, jak mówi opozycja, z kategorii "Polityka i Rząd", a nieznane nam osoby, które mają duże pojęcie o polityce, wiedzą o czym mówią. Jeśli doszedłem do tego, że jest już z nami kilka nowych osób, to dlaczego mam zrezygnować z tej drogi, skoro przynosi ona dobre skutki? To jeszcze nic! Kiedy zostanę prezydentem, szykuję szereg niespodzianek, które mile zaskoczą każdego. Także nie zastanawiajcie się dłużej - głosujcie na mnie!
Nie wolno również zapomnieć o sprawach gospodarczych. Bez względu na to, która partia wygra wybory parlamentarne, będę odnosił się do niej z szacunkiem. A reformy, które przegłosują podpiszę, jeśli nie będą złe dla naszego kraju.
Trzecią sprawą jest dialog, który promuję. To bardzo ważne, by zapoznać się ze zdaniem innych przy podejmowaniu ważnych decyzji. Każdy ma prawo wypowiedzenia się na dany temat, a ja będę nadzwyczaj z tego korzystał.
Redaktor: Spośród wielu kandydatów mamy tak szeroki zakres swoich poglądów, że trudno zliczyć bariery i ich skrajności. Dlatego chciałbym się pana zapytać, czy stawia pan na skrajne decyzje, czy też jest pan za polityką letniej wody w kranie?
Gajusz: Panie redaktorze, stanowisko prezydenta nie jest błahostką i trzeba się z tym liczyć. Szczególnie w tak trudnym czasie, w którym każdy walczy ze sobą. Trzeba nad tym zapanować. A żeby to zrobić, trzeba mieć plan. W związku z tym proponuję niejako "odświeżyć" naszą instytucję - sąd. Na stanowisku sędziego trzeba posadzić osobę, która nie jest posłem. Owszem, powinna znać bieżącą sytuację. Tym trzeba się zająć, by zaprzestać tym bezdennym konfliktom, które pogrążają nasz klub. Ogólnie rzecz biorąc, będę zajmował więcej sprawami wewnętrznymi, bo tego wymaga obecna sytuacja.
Redaktor: Tworząc PS na sztandarach widniały takie hasła jak konserwatyzm, tradycja i rodzina. Czy nadal się pan z nimi utożsamia?
Gajusz: Oczywiście. Te hasła są dla mnie najważniejsze i to z nimi PS pójdzie do kolejnych wyborów. Niedawno, gdy napisałem na naszym plakacie "normalna rodzina", nie każdy wiedział o co tak naprawdę chodzi. Używając tego zwrotu, kierowałem się socjologią i definicją z tej właśnie dziedziny. Niestety nie wszyscy mieli z nią styczność i nie wszyscy rozumieją, co to oznacza. Dlatego zanim znowu ktoś będzie zarzucał mi różne rzeczy, radzę przemyśleć zarzuty. Każde moje słowo jest przemyślane i nie zawsze oznacza to, co większość ma na myśli.
Redaktor: Dziękuję.
Gajusz: Również serdecznie dziękuję i raz jeszcze zachęcam do głosowania na moją osobę! Nie tylko prawicę, ale też lewicę. Teraz wybór należy do was. Julio Cortazar w powieści "Gra w klasy" napisał: "Sam fakt zastanawiania się nad wyborem wykrzywia i zaciemnia to, co wybieramy." Drodzy użytkownicy, nie zastanawiajcie się, wybierzcie mnie, a sprostam waszym oczekiwaniom!
___________________________________________________________________
 |
| Polski Patriota 7 |
Redaktor: Jest pan kandydatem FP na prezydenta. Pańska partia na sztandarach wywiesiła jak wolnoć gospodarcza, konserwatyzm i tradycja. Będzie pan się trzymał tej koncepcji?.
Polski Patriota 7: Oczywiście. Konserwatyzm i tradycja to prawie to samo ,a istną tradycją konserwatyzmu jest wolny rynek ,więc te 3 hasła są niemalże równoznaczne.
Redaktor: Najważniejszy cel jako prezydent?
Polski Patriota 7:Chciałbym wetować niepotrzebne ustawy ,których jest w naszym sejmie pełno. Później natomiast chciałbym za pomocą reprezentacji partyjnej w sejmie ustanowić system prezydencki i doprowadzić do wcielenia w życie wielu reform , których nie było możliwości przegłosowania w przeszłych warunkach , gdy "zasiadałem" w ławach sejmowych.
Redaktor: Mówił pan, że chce pan zmian systemowych w gospodarce Będą to radykalne, czy taktyczne decyzje?
Polski Patriota 7:Powiem szczerze ,że zamierzam skłaniać się do decyzji i takich , i takich. W Polsce za długo "panował" socjalizm i etatyzm , im wcześniej wprowadzimy wolny rynek , tym lepiej. Głównymi problemem są trudności w założeniu firmy ,prowadzenia działalności gospodarczej oraz podatki : dochodowy i obrotowy , gdyby pozbyć się tych problemów do Polski zjechaliby się zagraniczni inwestorzy , którzy zapewne zaoferowaliby pracę wielu tysiącom Polaków, czyniąc nasz kraj potęgą gospodarczą. Musimy stać się "rajem podatkowym".
Redaktor: Dziękuję.
Polski Patriota 7:Ja również , miłego dnia.
Polski Patriota 7: Oczywiście. Konserwatyzm i tradycja to prawie to samo ,a istną tradycją konserwatyzmu jest wolny rynek ,więc te 3 hasła są niemalże równoznaczne.
Redaktor: Najważniejszy cel jako prezydent?
Polski Patriota 7:Chciałbym wetować niepotrzebne ustawy ,których jest w naszym sejmie pełno. Później natomiast chciałbym za pomocą reprezentacji partyjnej w sejmie ustanowić system prezydencki i doprowadzić do wcielenia w życie wielu reform , których nie było możliwości przegłosowania w przeszłych warunkach , gdy "zasiadałem" w ławach sejmowych.
Redaktor: Mówił pan, że chce pan zmian systemowych w gospodarce Będą to radykalne, czy taktyczne decyzje?
Polski Patriota 7:Powiem szczerze ,że zamierzam skłaniać się do decyzji i takich , i takich. W Polsce za długo "panował" socjalizm i etatyzm , im wcześniej wprowadzimy wolny rynek , tym lepiej. Głównymi problemem są trudności w założeniu firmy ,prowadzenia działalności gospodarczej oraz podatki : dochodowy i obrotowy , gdyby pozbyć się tych problemów do Polski zjechaliby się zagraniczni inwestorzy , którzy zapewne zaoferowaliby pracę wielu tysiącom Polaków, czyniąc nasz kraj potęgą gospodarczą. Musimy stać się "rajem podatkowym".
Redaktor: Dziękuję.
Polski Patriota 7:Ja również , miłego dnia.
 |
| prowadził: Patrix2009 |
0 komentarze:
Prześlij komentarz