środa, 7 maja 2014

Kiedy to było...: I kadencja SZ


Witam Państwa w trzecim odcinku "Kiedy to było..." pt. "I kadencja SZ"
W dzisiejszym odcinku opowiem państwu o I kadencji Sejmu Zapytaj. Jak już wiecie wybory parlamentarne wygrała Platforma Obywatelska, rząd tworzyła przegrane partie,prezydentem została osoba z opozycji. Jak na początek państwa było to bardzo nie wygodne dla prawidłowego funkcjonowania państwa, mogło wywołać konflikty i spory. I tak niestety było. I kadencja Sejmu trwała umownie 3 miesiące czyli do 1 grudnia 2011. (II kadencja rozpoczęła się 3.12). Podczas tej kadencji debatowano nad różnymi projektami dot. reformy państwa i funkcjonowania Rzeczypospolitej Zapytajowskiej czyli tzw. mini konstytucja. Musieliśmy określić działania władzy ustawodawczej i wykonawczej. Określono liczbę posłów na 30, kadencję sejmu na pół roku, prezydenta na rok i możliwość funkcjonowania rządu mniejszościowego. Powiem szczerze że sam był współautorem tych absurdalnych pomysłów. Ale zmądrzałem :D. Bo sytuacja jaka nastała po wyborach na II kadencję,o których opowiem w przyszłym odcinku sami państwo zobaczycie że trzeba było je zmienić natychmiast. Chociaż potem tak były poprawki więc uchwalono długości kadencji tak jak mamy dzisiaj. Reformy Royalista były radykalno liberalne. Sam jestem liberałem ale aż tak radykalnych zmian nie popieram. Trochę socjalizmu musi być. Najgorsza burza rozpętała się gdy premier ogłosił wyjście Polski z Unii Europejskiej. Wtedy to był punkt kulminacyjny bitwy. Na szczęście p.o. prezydenta Iwan nie podpisywał tych reform gospodarczych. Więc był chaos. W tej kadencji 7.10.2011 powołano również Zapytajowską Komisję Wyborczą. Powstanie tej komisji gwarantowało zapewnienie większej demokracji i sprawnego przeprowadzenia wyborów. I kadencja Sejmu nowo powstałego państwa przebiegła burzliwie i chaotycznie z powodu zajmowania wysokich stanowisk z różnych środowisk politycznych. O wyborach do Sejmu na II kadencję i sytuacji jaka zaistniała opowiem państwu w kolejnym odcinku,które będzie za tydzień. Do widzenia :D

Prezydencio

0 komentarze:

Prześlij komentarz